Proroctwa mesjańskie. Znak od Boga

Znak od Boga. Proroctwa mesjańskie

Rozpoczęliśmy Adwent, czas przygotowania się do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. Będziemy czytać i rozważać teksty biblijne mówiące o spodziewanym w czasach Starego Testamentu nadejściu Mesjasza. Ewangelista Mateusz użył kilku z nich w swoim dziele, by pokazać w ten sposób, że to właśnie Jezus jest zapowiadanym Mesjaszem. Możemy rozpoznać te miejsca po charakterystycznym wprowadzeniu: „stało się to wszystko, aby wypełniło się słowo Pańskie wypowiedziane przez proroka…”. Są to tzw. proroctwa mesjańskie. Dziś przyjrzymy się im nieco dokładniej.

Czy panna to zawsze kobieta bez męża?

Dlaczego Jezus urodził się w jakiejś małej mieścinie?

Gdzie po raz pierwszy Bóg zapowiedział przyjście Mesjasza?

Zapraszam do lektury!

 

Proroctwa mesjańskie – Bóg z nami

Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel (Księga Izajasza 7,14)

To chyba najbardziej znane proroctwo o Mesjaszu. Źródłowy tekst opisuje słowa proroka Izajasza skierowane do króla Achaza w 734 roku przed Chrystusem. W oryginalnym tekście hebrajskim na określenie owej „panny” pojawia się słowo „alma[h]”. Określa ono młodą kobietę, pannę, ale też kobietę zamężną, nie będącą jeszcze matką. W dosłownym rozumieniu proroctwo Izajasza odnosi się do młodej żony Achaza, która niedługo urodzi mu syna – Ezechiasza. Dla króla miała to być zapowiedź przetrwania dynastii zagrożonej zagładą.

Chrześcijańska tradycja – wyrażona choćby w Mt 1,22-23 – widzi w tej zapowiedzi samego Chrystusa i Jego Matkę, Maryję. Wskazuje na to przede wszystkim mocno symboliczne imię dziecka (Emmanuel znaczy „Bóg z nami”). Wskazówką są także specyficzne przymioty i zalety chłopca, które znacznie wykraczają poza możliwości zwykłego dziecka. Tym samym tropem idzie wczesna tradycja liturgiczna i Ojcowie Kościoła.

 

Proroctwa mesjańskie – mieścina na uboczu

A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności (Księga Micheasza 5,1)

Prorok Micheasz przewidział miejsce narodzin Jezusa. Betlejem nie jest lokalizacją przypadkową. Miasteczko jest niepozorne, „przylepione” niejako do znacznie większej Jerozolimy (jak na przykład Wieliczka do Krakowa). Było jednak mimo wszystko miastem prawdziwie królewskim – to stąd pochodził król Dawid. Dziwny dodatek „Efrata” nie jest przypadkowy. Jest to doprecyzowanie, o które konkretnie Betlejem chodzi. W Palestynie była bowiem druga miejscowość o tej samej nazwie. Oprócz naszego Betlejem obok Jerozolimy (zwanego też czasem Betlejem judzkim), istniało również Betlejem w ziemi Zabulona.

Wypełnienie się tego proroctwa wygląda na zupełny przypadek. Gdyby nie spis ludności zarządzony przez rzymskiego imperatora nic by się nie wydarzyło. Józef z brzemienną Maryją nie mieliby nic do roboty w niepozornej mieścinie, tylko żyli sobie spokojnie w Nazarecie. Jak stwierdza jednak Ewangelista nie ma to nic wspólnego z przypadkiem (Mt 2,5-6). Bóg czuwa – przez pozornie losowe wydarzenia dotrzymuje danego przez proroków słowa.

 

Proroctwa mesjańskie – powrót z emigracji

Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem i syna swego wezwałem z Egiptu (Księga Ozeasza 11,1)

Egipt to znane w czasach biblijnych miejsce ucieczki i schronienia. To tam udał się Abraham szukając pożywienia w czasie głodu (Rdz 12,10), tam także Józef sprowadził rodzinę, by osiedlić ich w Goszen (Rdz 47,27). Również do Egiptu na przestrzeni wieków uciekali Izraelici chroniąc się przed gniewem i prześladowaniem kolejnych najeźdźców (np. 2 Krl 25,26). Zawsze jednak żyła w nich nadzieja na powrót do ziemi, którą obiecał Bóg.

Nie inaczej stało się w przypadku Jezusa. Gniew Heroda oszukanego przez Mędrców ze Wschodu zmusił Świętą Rodzinę do ucieczki właśnie do Egiptu (Mt 2,13). Gdy niebezpieczeństwo minęło następuje powrót – i w ten sposób Syn Boży „zostaje wezwany z Egiptu”.

 

Proroctwa mesjańskie – rozdarte serce matki

To mówi Pan: «Słuchaj! W Rama daje się słyszeć lament i gorzki płacz. Rachel opłakuje swoich synów, nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma» (Księga Jeremiasza 31,15)

Rachela była żoną Jakuba-Izraela, jednego z najważniejszych protoplastów Narodu wybranego. Zwana byłą „Matką Izraela”. Prorok Jeremiasz w przejmującej wizji mówi o jej płaczu i bólu spowodowanym cierpieniem jej dzieci. Bezpośrednio odnosi się to do tragicznych wydarzeń z końca VIII wieku przed Chrystusem. Północne Królestwo Izraela zostało podbite przez Imperium Asyryjskie, a ludność uprowadzona w niewolę.

To chyba jedno z najbardziej bolesnych proroctw związanych z narodzeniem się Mesjasza. Herod wydaje okrutny wyrok na młodych chłopców w Betlejem chcąc w ten sposób dopaść Jezusa. Ewangelista Mateusz (Mt 2,17-18) odnosi tekst z Księgi Jeremiasza do tych tragicznych wydarzeń wskazując na wielkie cierpienie mordowanych dzieci. Niezwykłość tego proroctwa podkreśla fakt, że wśród Żydów żywa jest tradycja o grobie Racheli. Ma on znajdować się właśnie w Betlejem.

 

Proroctwa mesjańskie – może tak od początku?

Bóg rzekł do węża: Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i kobietę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej. Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę (Księga Rodzaju 3,15)

Od tego tekstu w sumie powinniśmy zacząć. Protoewangelia, czyli pierwsza chronologicznie zapowiedź Mesjasza, znajduje się już w Księdze Rodzaju, zaraz po nieszczęsnym grzechu pierworodnym. Bóg od razu zapowiada, że stan grzechu nie będzie trwał wiecznie. Pojawi się Ktoś, kto wybawi ludzkość z ciemności i panowania szatana. Szatan i ludzkość będą pozostawać w nieustannej wrogości, aż do odpowiedniego momentu. W końcu potomek niewiasty – Jezus – pokona raz na zawsze zło i grzech miażdżąc mu głowę.

 

Wezwanie do zaufania

Proroctwa mesjańskie pojawiają się znacznie częściej. W ogóle nie dotknęliśmy bardzo licznych tekstów, które w niemal reporterski sposób opisują mękę i śmierć Chrystusa. Być może zajmiemy się nimi w Wielkim Poście.

Adwent to czas oczekiwania – jak mogą nam w tym oczekiwaniu pomóc proroctwa mesjańskie? Pokazują nam one, że Bóg panuje nad wszystkim. On od samego początku wiedział, jak zakończy się walka z grzechem, śmiercią i szatanem. Za pośrednictwem proroków dawał ludziom drobne sygnały, że zbliża się wybawienie.

Proroctwa mesjańskie są dla nas wezwaniem do zaufania. Bóg jest, czuwa, troszczy się i robi absolutnie wszystko, co jest możliwe, by nas zbawić. Czekajmy więc z ufnością na Mesjasza. Marana tha! Przyjdź Panie Jezu!

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz