Pascha. Przejście, które wyzwala

Pascha. Przejście, które wyzwala

Przeżywamy właśnie najważniejsze chrześcijańskie święto – Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego nazywaną potocznie Wielkanocą. Dla nieco bardziej wtajemniczonych jasne jest, że dni te ściśle wiążą się z najważniejszym żydowskim świętem, którym była Pascha. Chcąc choć trochę zrozumieć sens Wielkanocy, nie można pominąć jej sensu i pochodzenia. Zapraszam więc na bardzo krótką (i niestety dość ogólną) podróż do świata żydowskiej Paschy.

Co właściwie znaczy słowo „pascha”?

Po co Bóg szedł w nocy przez Egipt?

Czy Jezus umarł w dzień Paschy przez przypadek?

Zapraszam do lektury!

 

Pascha. Co to znaczy?

Nazwa własna Pascha jest używana przede wszystkim na określenie najważniejszego, dorocznego święta Izraelitów. Nazywa się tak również baranka składanego w tym dniu w ofierze i spożywanego podczas uroczystej wieczerzy.

Już samo znaczenie słowa „pascha” powie nam bardzo dużo o sensie i pochodzeniu tego święta. Hebrajski termin pesach bierze swój początek od rdzenia psh. W swojej podstawowej, czasownikowej wersji, oznacza on „być chromym, utykać”. Dalsze interpretacje wskazują również na inne znaczenie – „przechodzić obok, przeskakiwać” oraz „omijać, oszczędzać, pozostawić nietkniętym”.

Pozornie może się wydawać, że dosłowne tłumaczenie tego terminu niewiele wnosi. Tymczasem etymologia tego słowa bazuje na konkretnych wydarzeniach historycznych – dziesiątej pladze egipskiej. Był nią Anioł Śmierci, który w noc wyjścia z Egiptu zabijał wszystko, co pierworodne. Omijał przy tym domy Izraelitów naznaczone krwią ofiarnego baranka – stąd nazwa „Pascha”, czyli właśnie „przejście”, „ominięcie”.

 

Pascha Boga w Egipcie

Zrozumienie sensu i znaczenia Święta Paschy wymaga bliższego przyjrzenia się jego pochodzeniu i pierwszym jego obchodom. Zostały one opisane w Księdze Wyjścia w rozdziałach jedenastym, dwunastym i części rozdziału trzynastego.

Niezwykłe plagi, którymi Bóg doświadczał Egipt nie przynosiły skutku. Faraon pozostał nieugięty na prośby i żądania Mojżesza. Bóg zapowiedział więc ostatnią i najbardziej brutalną plagę. Wszystko, co pierworodne w Egipcie miało ponieść śmierć – od bydła po pierworodnego syna faraona (Wj 11,4-6). Sam Bóg miał przejść przez Egipt, by ukarać jego mieszkańców za zatwardziałość serca.

Straszliwa plaga ominęła jednak wybrany przez Boga naród Izraelitów. Znakiem dla Anioła Śmierci były drzwi ich domów naznaczone krwią ofiarnego baranka spożywanego przez nich w czasie uroczystej wieczerzy. W ten sposób dokonało się właśnie „przejście” – Pascha Boga przez Egipt. Jeszcze tej samej nocy faraon wezwał do siebie Mojżesza i wręcz wyrzucił go wraz z całym narodem ze swojego kraju (por. Wj 12,31.33).

 

Exodus – pierwsza Pascha Izraelitów

Przejście Boga było jednocześnie przejściem Izraelitów – choć termin „wyjście” jest tu bardziej precyzyjny. Jak już wspomniałem wcześniej, tej samej nocy Izraelici opuścili Egipt po kilkuset latach „pobytu” (zob. Wj 12,40). Moment ten wymagał poczynienia niezbędnych przygotowań, zgodnie ze szczegółowymi poleceniami samego Boga.

Każdy pan domu miał wybrać rocznego baranka lub koźlę płci męskiej. O zmierzchu zwierzę miało zostać zabite i upieczone w całości, razem z głową, nogami i wnętrznościami. Krwi użyto do oznaczenia drzwi domów. Nie wolno było ponadto złamać żadnej kości, zjeść nic surowego ani ugotowanego. Oprócz pieczonej w ogniu baraniny Izraelici zjedli tego wieczora niekwaszony chleb i gorzkie zioła (por. Wj 12,8). Bezpośrednio po wieczerzy wszyscy domownicy mieli być gotowi do wyruszenia w drogę.

Obrzędy tej pierwszej nocy paschalnej miały niezwykłą symbolikę. Anioł Śmierci oszczędził domy Izraelitów, bo zamiast pierworodnych życie oddał baranek paschalny. Towarzyszący wyjściu z Egiptu pośpiech wyrażały chleby z niekwaszonego ciasta – bo nie było czasu na proces wyrastania. Gorzkie zioła przypominały cierpienie pod rządami Egipcjan i podkreślały wyzwolenie z niewoli, które właśnie miało się rozpocząć.

 

Pascha – święto pełne przepisów

Niezwykłość pierwszej nocy paschalnej domagała się odpowiedniego upamiętnienia. Bóg wprost nakazał Izraelitom co roku obchodzić wspomnienie tych wydarzeń (Wj 13,3-11). Z biegiem czasu świętowanie Paschy obrosło całym mnóstwem różnego rodzaju przepisów i zwyczajów. Sam dzień Paschy wyznaczony był na czternasty dzień miesiąca Abib. Bezpośrednio po nim obchodzono święto Przaśników – niekwaszonych chlebów – które trwało aż do dwudziestego pierwszego dnia miesiąca Abib. W ten sposób powstało tygodniowe święto, które otrzymało status święta pielgrzymkowego. Każdy dorosły Izraelita miał obowiązek stawić się tego dnia w świątyni w Jerozolimie – podobnie jak w wypadku Święta Namiotów (Sukkot) i Święta Tygodni.

Dokładne biblijne relacje o świętowaniu Paschy są nieliczne. Na pewno świętowano Paschę pod Synajem – opisuje to Księga Liczb (9,1-5). Księga Jozuego wspomina o pierwszych obchodach Paschy po wejściu do Kanaanu, w okolicach miejscowości Gilgal (Joz 5,10-12). Od tego dnia skończył się cudowny dar manny z nieba, a Izraelici zaczęli żywić się plonami Ziemi Obiecanej. W późniejszych czasach Paschę obchodzili także królowie Ezechiasz (2 Krn 30) i Jozjasz (2 Krl 23,21-23). Ostatni raz w Starym Testamencie świętowanie Paschy jest opisane w Księdze Ezdrasza. Pierwsi repatrianci, którzy powrócili z Babilonii, celebrują święta paschalne bezpośrednio po poświeceniu odbudowanej świątyni w Jerozolimie (Ezd 6,19-22).

 

Pascha Jezusa

Nie jest przypadkiem, że wydarzenia Wielkiego tygodnia zbiegły się z żydowskim świętem Paschy. Ostatnia Wieczerza Jezusa z Apostołami jest co do zasady świąteczną wieczerzą paschalną. Ewangelie synoptyczne zgodnie wspominają, że kluczowe wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa miały miejsce w Święto Paschy. Ewangelia Jana podaje nieco inną chronologię wydarzeń, ale w dalszym ciągu pozostajemy w czasowej bliskości tego święta. Ostatnia Wieczerza miała według niego miejsce dzień przed właściwym Świętem Paschy. Z naszej perspektywy dokładna chronologia nie jest jednak aż tak istotna. Wydaje się jednak, że połączenie śmierci Jezusa i Paschy nie jest przypadkiem.

Zbieżność treści i sensu Święta Paschy z męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa jest wręcz niesamowita. Wskazuje na nią choćby święty Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian: „Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha” (1 Kor 5,7). Jezus zajął miejsce baranka paschalnego składanego w ofierze. Tak jak krew baranków w Egipcie zapewniała bezpieczeństwo przed niszczycielskim Aniołem Śmierci, tak też krew Jezusa przelana na krzyżu dała wszystkim wierzącym wieczne życie. Jezus obchodzi Paschę w zupełnie nowy sposób – sam jest kapłanem i ofiarą. Zajmuje miejsce baranka paschalnego stając się w ten sposób zapowiedzianym przez Jana Chrzciciela Barankiem Bożym (por. J 1,29).

 

Przejście na drugą stronę

Nasza chrześcijańska Pascha jest zupełnie nowym świętem, mającym inną treść. Jezus w czasie Święta Paschy dokonał nowego przejścia. Tym razem nie był to jednak niszczycielski Anioł Śmierci, lecz zupełnie nowe, inne dzieło. Chrystus przeszedł ze śmierci do życia i  nam otworzył tę samą drogę. Taka jest treść naszej Wielkanocy, którą słusznie nazywamy świętami paschalnymi.

Przejdźmy więc razem z Nim tak jak Izraelici niegdyś przez Morze Czerwone. Niech to będzie nasza Pascha.

 

Ten post ma 2 komentarzy

Dodaj komentarz