„Chłop jak dąb”, czyli olbrzymi w Biblii

"Chłop jak dąb", czyli o olbrzymach w Biblii

Pośród setek biblijnych bohaterów przewijających się przez ponad siedemdziesiąt ksiąg znaleźć możemy również olbrzymów. O ile w prozie Tolkiena czy Lewisa tego typu postacie nikogo nie dziwią, o tyle w Piśmie Świętym ich obecność może nieco dziwić.

Skąd w Biblii wzięli się olbrzymi i co wspólnego mają z aniołami? Czy na pewno są tylko literackim wyobrażeniem? A może naprawdę istnieli?

Zapraszam do lektury!

 

Małżeństwa mieszane?

Pierwszy raz olbrzymi pojawiają się na kartach Pisma Świętego już w Księdze Rodzaju. Tuż przed opowiadaniem o potopie pojawia się wtrącenie, że „w owych czasach byli na ziemi giganci” (Rdz 6,4). Występuje tam hebrajskie słowo nefilim, które polskie tłumaczenia oddają jako właśnie „giganci” lub „olbrzymi”.

Dokładniejsza lektura pozwala nam stwierdzić, że istoty te są potomkami „synów Boga” i „córek człowieczych”. Wyjaśnienie pochodzenia gigantów będzie zatem zależało od zrozumienia kim są ich „rodzice”. Tutaj pojawia się problem. Nie ma większych trudności w zrozumieniu zwrotu „córki człowiecze” – chodzi po prostu o kobiety. W wypadku „synów Boga” jednak możliwości jest kilka.

 

Olbrzymi są „synami Boga”?

Trudność właściwego zrozumienia kim byli „synowie Boży” wynika z faktu, że wyrażenie to występuje zaledwie kilka razy w całym Piśmie Świętym. Popularna interpretacja identyfikuje ich z jakimiś istotami pozaziemskimi, być może aniołami. Tą drogą zdają się podążać autorzy takich tekstów jak Hi 1,6 („pewnego dnia, gdy synowie Boży przyszli stawić się przed Panem, szatan też przyszedł z nimi”) czy Jud 6-7 (mowa tam o aniołach, którzy zbuntowali się i opuścili niebo).

Z drugiej jednak strony sam Jezus wypowiadając się na temat życia po zmartwychwstaniu stwierdza jasno, że różnica między człowiekiem i aniołem jest istotna. Według Niego „przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mt 22,30). Połączenie się zatem aniołów i ludzi w związek na wzór małżeństwa jest zasadniczo niemożliwe. Dlatego też pojawiła się opinia, że chodzi tutaj o zwykłych ludzi, oddających cześć Bogu. Zdecydowali się oni na małżeństwa z pogańskimi kobietami (być może pochodziły one z linii Kaina) jedynie z powodu ich zewnętrznej urody. Miało to stanowić wykroczenie i złamanie Bożego porządku.

 

Olbrzymi – obrońcy Kanaanu

Potomkowie olbrzymów opisanych w Księdze Rodzaju pojawiają się jakiś czas później w historii o podboju Ziemi Obiecanej. Izraelici wracający z Egiptu wysłali do Hebronu zwiadowców. Po powrocie opisali zamieszkujący tam lud. Według relacji „widzieliśmy tam nawet olbrzymów – Anakici pochodzą od olbrzymów – a w porównaniu z nimi wydaliśmy się sobie jak szarańcza i takimi byliśmy w ich oczach” (Lb 13,33).

We wspomnianym wersecie dwukrotnie pojawia się termin nefilim. Lud Anakitów został opisany w identyczny sposób jak olbrzymi w Księdze Rodzaju. Być może zwiadowcy celowo odwołali się w swoim opisie do legendy o gigantach, by wzbudzić strach wśród swoich pobratymców. Refaitów, czyli plemion o niezwykle wysokim wzroście było w Kanaanie więcej. Biblia wspomina o Emitach i Zamzummitach (Pwt 2,10-11.20-21), olbrzymach z Aszterot-Karnaim (Rdz 14,5). Nawet cały kraj Baszan nazywany jest krainą olbrzymów (Pwt 3,13).

 

Olbrzymi znani z imienia: Og z Baszanu i Goliat z Gat

Tylko dwóch olbrzymów Biblia wymienia z imienia. Są to Og, król Baszanu oraz dobrze nam znany Goliat z Gat, Filistyn, pokonany przez młodego Dawida.

Na temat Oga najwięcej dowiadujemy się z Księgi Jozuego. Jest on tam określony jako jeden z ostatnich Refaitów (Joz 12,4). Z kolei Księga Powtórzonego Prawa podaje, że: „jego grobowiec żelazny jest w Rabbat synów Ammona: dziewięć łokci długi, cztery łokcie szeroki, mierzony według łokcia zwyczajnego” (Pwt 3,11). Jeśli przyjąć, że hebrajski łokieć mierzył 48,4 cm, łoże króla miało wymiary 4,36 × 1,94 m. Oczywiście sam rozmiar łoża pogrzebowego jeszcze o niczym nie świadczy, lecz szczegół ten dobrze współgra z pozostałymi informacjami na temat ponadprzeciętnego wzrostu Oga z Baszanu.

Goliat z Gat to dużo bardziej znana postać. W jego wypadku mamy podany nawet dokładny wzrost – 6 łokci i 1 piędź. Po przeliczeniu na współczesny system miar, daje nam to około 2,93 metra wzrostu. Biorąc ten fakt pod uwagę, nie ma się co dziwić, że Izraelici widząc naprzeciwko siebie takiego wojownika, bali się podjąć z nim walkę (1 Sm 17,11).

 

Fikcja czy reality show?

Pismo Święte to nie kronika historyczna ani podręcznik do biologii. Nie znaczy to jednak, że wszystkie opowieści w niej zawarte można włożyć między bajki. Warto pamiętać, że są to teksty starożytne, próbujące na swój sposób, wyjaśnić rzeczywistość w świetle prawdy o Bogu. Biblijny olbrzymi więc to najprawdopodobniej zwykli ludzie o ponadprzeciętnym wzroście, którym z czasem przypisano mityczne pochodzenie.

Giganci to tylko kolejny przykład na ogromne bogactwo literackie Biblii. Jest to księga tak obfitująca w niezwykłe wydarzenia i bohaterów, że – patrząc po ludzku – każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli dodać do tego przekonanie o Bogu, który przemawia do nas przez Pismo, możemy dostrzec w jak różnorodny sposób próbuje On do nas dotrzeć. Wystarczy tylko chcieć…

 

Zobacz także: Nowa Jerozolima. Miasto wielkości kontynentu?

Dodaj komentarz